SAMOTNOŚĆ
samotność jest jak kropla
podróżująca autostopem
na grzbietach parasoli
zbyt sztywnych i poważnych
przysiada potulnie
na kapeluszach staruszek pytając
pani do mnie to pomyłka
przepraszam może innym razem.
naiwna
spija sok z pomarańczy
okaleczonej
bo tylko pół
zawstydzona
na stoliku w kawiarni
przezroczystymi palcami
kreśli mokre wzory
mężczyznom
zastukanym w nieme laptopy
rozdaje niewidoczne pocałunki
wśród aromatów czarnej kawy
czeka bezsenna
nocą bezpańskie koty
odziane w rude futra
grzeją jej stopy
zbyt mokre
w końcu znika
roztopiona w szarej kałuży
wieloimienna
Piękny wiersz
OdpowiedzUsuń