Depczemy
Gaudiemu po piętach... . Tym razem w
Casa Batlló. Budynek od 1900 roku znajdował się w rękach Josepa Batlló Casanovasa, który zlecił Antoniemu Gaudiemu oraz konstruktorowi Josepowi Bayo Fontowi odbudowę zrujnowanej posesji. Gaudi sam nadzorował prace - kierował nimi stojąc na ulicy. Prace trwały od 1905 do 1907. Powstało architektoniczne cudeńko!
Poniżej pierwsza część opowieści zaklętej w zdjęciach.
Jak miło sobie spacerować z Tobą po Barcelonie :)
OdpowiedzUsuńwhat beautiful photos. i love the shapes and curves of the door.
OdpowiedzUsuńyour comment today, made me smile. rainy in warsaw too? did i tell you my grandmother was from there? yep.
xo
ach ... moja kochana Barcelona ... jakoś nie mogę tam wrócić. Miło się przespacerować z Tobą :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie tam wewnątrz! Miło przynajmniej na zdjęciach zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńGenialne fotografie, piękne wnętrza. Jak ja bym chciała pojechać do Barcelony!!! ;-)) Może w przyszłym roku.
OdpowiedzUsuń